Posłuszeństwo - Nauka sportowego chodzenia.
POBRANE Z -> http://www.ipo-sport.pl/page/0/102/2/

NAUKA SPORTOWEGO CHODZENIA PRZY NODZE – Jerry Bradshaw

Sportowe chodzenie oznacza perfekcje, koncentracje, pasje do pracy, harmonie z przewodnikiem i kontrole nad popędami. Piękno chodzenia kryje się w harmonii i partnerstwie pomiędzy przewodnikiem i psem. Poprawnie wykonane chodzenie nadaje wyraz całej pracy z psem a także uczy psa koncentracji i faktycznie jest niezbędnym komponentem tak pracy węchowej (dojście do podstawy śladu), posłuszeństwa i poszczególnych ćwiczeniach i obrony. Mój sposób to tak naprawdę zbiór różnych technik jakich uczyłem się od innych instruktorów. Być może osobno nie są one nowością ale połączone wymagają chwili zastanowienia nad ich użyciem, elementem pochwały, nagrody i korekty a także podjęcia decyzji kiedy przejść do kolejnej fazy. Proszę potraktować je jako rodzaj szkicu pracy a decyzje w przypadku indywidualnych problemów muszą być podjęte przez was samych lub po konsultacji z zaprzyjaźnionym instruktorem. Aby rozpocząć naukę czegokolwiek niezbędna jest wiedza teoretyczna. Przede wszystkim o procesach warunkowania, zachowaniach i instynktach. Biorę za pewnik że osoby czytające już podstawy takiej wiedzy posiadają.

Cechy dobrego psa sportowego

Mój ulubiony typ psa do pracy to pies zarówno mocno zmotywowany nagrodą w postaci jedzenia jak i zabawką / łupem. Jednakże bez motywacji na jedzenie również możemy osiągnąć dobre wyniki. Natomiast w przypadku braku popędu łupu dalsza praca na wysokim poziomie sportowym może was rozczarować. Moja nauka chodzenia podzielona jest na dwa etapy główne: nauka koncentracji i etap rozwijania popędu. W pierwszym etapie uczymy psa co oznacza koncentracja i jest ona bezwzględnie wymagana. Na końcu tej fazy ani zabawka ani nagroda nie będą potrzebne aby skupić uwagę psa na nas. Nie musimy udawać że chowamy piłeczkę do kieszenie aby uzyskać skupienie psa. On będzie wiedział że skupienie jest wymagane i kropka. Oczywiście uwaga psa jest nagradzana a jej brak wymaga natychmiastowej korekty. Drugi etap to wzbudzenie popędu tak nagroda działała jeszcze bardziej stymulująco. Stopniowo wycofuje się z nagród w postaci jedzenia i zostawiam psa tylko w popędzie łupu. Spośród wszystkich zabawek najlepiej sprawdza się wg mnie rozgryzasz ponieważ pozwala on jednocześnie stymulować psa pod kątem obrony. Nigdy nie wyrzucam zabawki w nagrodę ale zabawa odbywa się blisko mnie. Pies musi trzymać się blisko w napięciu czekając na moment chwytu. Możemy także wprowadzić psa w lekki stan frustracji nie pozwalając na złapanie za każdym razem budując jego popęd i napięcie jeszcze mocniej. Tak jak w przypadku nauki obrony.

ETAP NAUKI KONCENTRACJI

Bardzo często aby uzyskać koncentracje u psa ludzie trzymają nagrodę w ręce i tak zamiast nagradzać staje się ona rodzajem przynęty i zaczyna jednoczenie pełnić rolę komendy optycznej. Aby pies zrozumiał istotę pracy na kontakcie najpierw musi wykonać ćwiczenie a następnie zostać za niego nagrodzonym. Pamiętajmy ze na zawodach nagrody w ręku mieć nie będziemy. Nagradzamy na początku za każdym razem kiedy pies patrzy na nas. Później nagrody pojawiają się nieregularnie. Ale zawsze jest obecna pochwała! Naszym celem jest aby pies szedł z wysoko uniesioną głową. Ja zaczynam od trzymania kawałków jedzenia w ustach. Pies musi być bardzo uważny ponieważ kiedy wypluje jedzenie musi je złapać. Jeżeli kawałek upadnie na ziemie nie wolno mu go podnieść. Liczy się pełna koncentracja psa i jego refleks. Zaczynam od przytrzymania psa blisko na bardzo krótkiej smyczy i wypluwam wprost do jego pyszczka kawałek. Jeżeli nie złapie nie wolno mu go podnieść. Uczę go że jego wzrok skupiony na mnie spowoduje wypadniecie nagrody. Jednocześnie odciągam jego uwagę od moich rąk które będą poruszały się neutralnie w trakcie chodzenia. Ale możecie użyć innych technik tak aby sprawić że wpatruje się w was uważnie. Dopóki ten etap nie będzie opanowany do perfekcji nie ma sensu przechodzić dalej.

CEL 1 – koncentracja kiedy pies jest blisko mnie: ‘patrz’ znaczy patrz mi w oczy Jeżeli pies nie potrafi nawiązać kontaktu wzrokowego z wami kiedy po prostu stoi blisko nigdy nie będzie tego umiał w ruchu. Czas kiedy pies patrzy ma swój początek wraz z komendą i koniec kiedy zostaje zwolniony komendą np. ‘ wolny’ . To nie jest jednorazowe uniesienie głowy przez niego. Na ty etapie rozdzielam naukę patrzenia od nauki równania do lewej nogi. To stanie się już na końcu nauki. Zaczynamy od pozycji wyjściowej czyli siad przy lewej nodze. Mówimy ‘patrz’ i wyraźnie wkładamy kawałek jedzenie do ust tak aby pies to widział. Jeżeli pies traci kontakt powtarzamy to jeszcze raz wyraźnie pokazując mu jedzenie. Po chwili wyciągamy kawałek i dajemy psu zwalniając go ‘wolny’. Psu nie wolno skakać do twarzy ma przecież wydaną komendę ‘siad’. Po paru takich lekcjach zamiast wyciągać jedzenie próbujemy wypluć je jak najbliżej pyszczka psa. I już nie pokazujemy psu że wkładamy jedzenie do ust. On musi zaufać że ono już tam na niego czeka. To ten moment kiedy jedzenie przestaje być przynęta a staje się nagrodą. Czas koncentracji zmieniamy. Raz pies dostaję nagrodę po 2 sekundach raz po 20. Jeżeli w którymś momencie bez pozwolenia pies odwróci wzrok podtrzymujemy jego uwagę cichutko cmokając ale staramy się nie robić tego używając rąk. Te maja pozostać neutralne. Na tym etapie unika korekty aby nie zaburzyć harmonii pracy.

CEL 2 – koncentracja kiedy pies jest blisko: ‘patrz’ znaczy musisz patrzeć mi w oczy. Potrzebujemy albo kolczatki albo ciasno zapiętej obroży i krótkiej smyczy treningowej. Pies siedzi blisko przy nodze a smycz zwisa na małym luzie pomiędzy tobą a psem tak aby małym ruchem móc ściągnąć psa. Kiedy wydamy komendę ‘patrz’ a pies odwróci wzrok otrzyma korektę smyczą ściągniętą w górę w stronę twarzy nie w tył. Postawa ciała przewodnika nie może być pochylona czy wyraźnie zwrócona w stronę psa. To on ma szukać kontaktu z nami. Korekta musi nastąpić dokładnie w momencie kiedy pies odwraca wzrok. Nigdy kiedy już to się stanie. Timing jest tutaj kluczem do sukcesu. Kiedy zaczynamy pracę na tym etapie mamy już przygotowaną nagrodę w ustach wcześniej. Pies już nie widzi jak ją tam wkładamy. Pies siada w pozycji zasadniczej i od razu wydajemy komendę ‘patrz’. Od tego momenty jeżeli odwróci wzrok ma otrzymać korektę. Jeżeli wykona dobrze dostaję nagrodę i ‘wolny’ . Po korekcie kiedy pies ponownie skupi wzrok na ans natychmiast otrzymuje nagrodę. Stopniowo po korekcie wymagamy dalszej pracy a nagroda odsuwa się w czasie. Stopniowo także wydłużamy czas skupienia. Pamiętamy że sama ścieżka przy chodzeniu przy nodze jest bardzo długa w IPO. Dodajemy bodźce rozpraszające. Nowe miejsca, dźwięki, inne psy itp. Kiedy jesteśmy pewni że pies rozumie i wykonuje bez zawahania komendę’ patrz’ w różnych miejscach i warunkach przechodzimy do następnej fazy.

CEL 3 – koncentracja w ruchu – ‘równaj’ znaczy patrz na mnie kiedy idę. Pies siedzi w pozycji zasadniczej przy twojej lewej nodze i zaczynamy naukę koncentracji przy chodzeniu. Pamiętajmy ze będzie to cos nowego dla psa dlatego zaczynamy od etapu kiedy pomagamy psu pokazując czego od niego wymagamy.

a) zaczynamy od powolnych ruchów kiedy pies siedzi przy lewej nodze wyciągamy kawałek jedzenia z ust i pokazujemy go psu ale nadal trzymamy wysoko. Mówimy do niego. Słownie staramy się skupić jego uwagę na nas, powoli zniżamy rękę z jedzenie tak aby mógł powąchać i wymawiamy komendę ‘równaj – patrz’. Od tego momentu zaczynamy łączyć te dwie komendy tak aby w efekcie końcowym ‘równaj’ oznaczało także patrz na mnie kiedy idę. Jakby w zwolnionym tempie robimy wykrok lewą nogą i podnosimy rękę z jedzeniem każdy następny krok robimy już w normalnym tempie i po paru dajemy nagrodę. Przez pierwsze parę lekcji staramy się jeszcze nie dawać korekty kiedy pies odwraca wzrok a jedynie powtarzamy komendę ‘patrz’ i naprowadzamy psa na kontakt.

Motywacja i przymus

Obecnie coraz modniejsze staje się powiedzenie że używa się jedynie metod pozytywnych. Trenerów zaczyna dzielić się na tych którzy używają tylko takich metod lub wręcz przeciwnie tylko przymusu. Tak naprawdę klucz do sukcesu leży gdzieś po środku. Moim zdaniem kiedy zaczynamy naukę jakiekolwiek ćwiczenia nie musimy używać przymusu bo rozumienie odbywa się na jedynie na zasadach warunkowania. Potem dodajemy do tego aspekt ‘musisz to wykonać’ aby otrzymać nagrodę.

Aby dobrze współgrać z psem należy dobrze wybrać takie źródło motywacji aby pies starał się ze wszystkich sił wykonać ćwiczenia jak najlepiej. Dla celów sportowych jest to przede wszystkim pasja do aportu i jedzenie.

Kiedy uczymy psa że musi wykonać dane ćwiczenie w taki a nie inny sposób nie oznacza to że pies będzie miał mniejsza motywacje aby to wykonać ani że straci ochotę do pracy w ogóle. Jeżeli pies zrozumie że tylko jeden sposób wykonania ćwiczenia jest kluczem do nagrody wtedy będzie się starał tak właśnie go wykonać i na pewno nie osłabi to jego motywacji a może ją podnieść. Pies pracujący lubi wyzwania i konkretne wymagania mu stawiane. Przymus i negatywne korekty są obecne w przyrodzie, w stadzie w życiu. Jeżeli pies w sposób nadwrażliwy reaguje na korektę wówczas na pewno nie osiągnie on sukcesów sportowych i może wymagać faktycznie bardziej łagodnego prowadzenia. Pamiętajmy że korekta nie jest długotrwałym procesem. Jest tu i teraz a potem wszystko wraca do normy. Nie może być ona połączona z długotrwałym odczuciem że pies jest nieakceptowany. Poprawiamy, zapominamy i wracamy do pracy. Dyscyplina jest drogą do akceptacji w stadzie, zawsze.

Nowości
 
Nowy dział FILMIKI już działa !
 
Dzisiaj stronę odwiedziło już 1 odwiedzający (1 wejścia) tutaj!
Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja